Postanowiłam dzisiaj przedstawić Wam kilka słów po grecku, które moim zdaniem się przydadzą wyjeżdżając do tego pięknego kraju. Oto one:

Γεια σου! – (ja su) – Cześć!
Καλμέρα – (kalimera) – Dzień dobry
Καληνύχτα – (kalinixta) – Dobranoc
Τι κανείς? – (Ti kanis?) – Jak się masz?
Είμαι καλά – (ime kala) – Mam się dobrze
Πώς σε λένε? – (pos se lene?) Jak się nazywasz?
Με λένε… -(me lene) Nazywam się…
Απεργία – (apergia) – strajk

W moim mniemaniu to najważniejsze słowa które powinniście znać. Co bardzo podoba mi się u Greków? Kiedy kogoś znają drugim słowem po „witam” jest jak się masz. Mój chłopak, kiedy rozmawiamy, pyta mnie o to nawet kilka razy dziennie. Ale nie tylko on. Będąc tam przysłuchując się rozmowom Greków, właśnie od tego zaczynają swój dialog.

Drugim bardzo ważnym słowem, które musicie znać w Grecji jest właśnie słowo strajk. Mam wrażenie, że Grecy kochają strajkować. Byłam tam dwa miesiące, prawie codziennie miałam problem z dojazdem na uczelnię, ponieważ metro strajkowało. Ale nie tylko metro strajkuje. Co jest bardzo ciekawe, Grecy mają stronę internetową ( www.apergia.gr ), na której podane są godziny i dni, kto i kiedy strajkuje. Także strajk to dla nich chleb powszedni, a wy będąc w Grecji, musicie uzbroić się w dużo cierpliwości. 🙂
A wiecie co? Za 24 dni Mój Grek, który nigdy wcześniej nie był nigdzie poza Grecją przyleci do mnie <3. Nie mogę się doczekać…